Żywa czy sztuczna – jaką choinkę wybrać na święta?

Wiele osób przed Bożym Narodzeniem zastanawia się jaką choinkę kupić? Żywą, a może sztuczną? Jakie są wady i zalety choinek sztucznych, jak i żywych?

Choinka sztuczna.

Niewątpliwą zaletą choinki sztucznej jest to, że zdobi nasze mieszkanie tak długo, jak sami tego chcemy. Igły sztucznej choinki nie opadają, więc nie mamy problemu ze sprzątaniem mieszkania. Decydując się na sztuczną choinkę jednocześnie „ratujemy” jedno żywe drzewko przed wycięciem. Ale sztuczna choinka wcale nie jest choinką ekologiczną. Plastik, z którego została zrobiona, rozkłada się setki lat. Gdy więc wyrzucimy sztuczne drzewko na śmietnik, przyczyniamy się do powiększania góry bardzo wolno rozkładających się śmieci. Ładna choinka sztuczna kosztuje sporo, a na pewno więcej niż żywe drzewko porównywalnej wysokości. Jednak ten wydatek ponosimy raz na wiele lat – w rozliczeniu długofalowym wydatek ten jest ekonomicznie bardziej racjonalny. Sztuczna choinka nie pachnie.

Wśród sztucznych choinek nadal królują te wykonane z PVC, wyglądają jednak o wiele lepiej niż przed laty, gdy przypominały oblepione folią druciane wieszaki. Ludzie sięgają coraz chętniej po drzewka kolorowe np. białe lub takie z wbudowanymi lampkami.

Choinka musi pachnieć, mieć to coś, co może mieć tylko żywe drzewko…

Jeśli chcemy, by w naszym domu na Boże Narodzenie rozchodził się piękny zapach igliwia, wybierzmy choinkę żywą. W ofercie na świątecznych straganach są świerki oraz jodły, a także sosny. Kupując choinkę żywą należy pamiętać, żeby miała lśniące, żywo zielone igły, które mocno trzymają się gałęzi. Miejsce ścięcia powinno być świeże, jasne, niezaschnięte. Twarda żywica to znak, że drzewko zostało ścięte dużo wcześniej. Przesądni mówią, że żywe drzewko ma moc, która chroni domy i zapewnia szczęście przez cały rok. Tego typu przesądy to pokłosie wierzeń z czasów, kiedy drzewa iglaste kojarzono z mocami natury: płodnością, żywotnością i odradzaniem się.

Choinka żywa nadaje świętom prawdziwy klimat. Wygląda o wiele lepiej niż sztuczna. Żywe drzewko jest tańsze niż sztuczne. A po rozebraniu choinka wyrzucona na śmietnik rozkłada się nieporównywalnie krócej niż sztuczna choinka. Jeśli mamy ogród, możemy opadłe igły i rozdrobnione gałęzie wrzucić na kompost, a pień porąbać na drobne szczapki i w przyszłości wykorzystać do rozpalania ognisk. A poza tym wybieranie, kupowanie, transportowanie i ubieranie żywej choinki to swoisty rytuał, bez którego trudno wyobrazić sobie prawdziwe Święta Bożego Narodzenia.