Strażacy znów muszą gasić płonące trawy

Pogoda w ostatnich dniach dopisuje, więc strażacy kilkukrotnie musieli już interweniować w sprawie podpaleń suchych traw. Trawy płonęły w Stadłach, Brzeznej, Świniarsku i w Rytrze.

Strażacy apelują o niewypalanie nieużytków, ponieważ pożar bardzo szybko może wymknąć się spod kontroli (zwłaszcza przy wietrznej pogodzie)

Jak informują strażacy z OSP Stadła:

Dnia 17.02.2019 nasza jednostka była dysponowana dwukrotnie do pożarów traw. Łącznie spaliło się ok 18 arów suchych traw i zarośli.

Areszt lub grzywna za wypalanie traw

Wypalanie traw jest zabronione na podstawie kodeksu wykroczeń, który przewiduje za to karę grzywny w wysokości nawet do 5000 zł.

Z kodeksu karnego wynika, że wypalanie traw, które skończy się pożarem okolicznych zabudowań, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Sprowadzanie bezpośredniego niebezpieczeństwa wskazanych zdarzeń jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Zgodnie z ustawą o ochronie środowiska, kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny.

Kary od ARiMR

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa również może nałożyć kary na rolnika, wypalającego trawy, na podstawie nie przestrzegania dobrej kultury rolnej. Owa dobra kultura jest wymagana przy uzyskiwaniu dopłat bezpośrednich. Karą za wypalanie traw może być zatem zmniejszenie dopłat przysługujących za dany rok o ok. 3%. Sankcja ta nie jest jednak stała i zostaje określona indywidualnie przy każdym przypadku wypalania traw. W zależności od stopnia winy rolnika, może być podwyższona nawet do 5% lub obniżona do 1%. Jeżeli rolnik uporczywie i celowo wypalał trawy, ARiMR może całkowicie pozbawić rolnika dopłat bezpośrednich za dany rok.

fot. OSP Stadła