Diecezja Tarnowska ma nowych diakonów. Wśród nich Kamil Łatka z Podegrodzia.

Święcenia diakonatu odbyły się 22 maja w trzech kościołach Diecezji Tarnowskiej. W Łukowicy, w Żabnie i Moszczenicy k. Gorlic. Tarnowscy biskupi udzielili święceń diakonatu dziewiętnastu alumnom Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.

Podczas uroczystości w Łukowicy do nowej posługi zostali posłani: Patryk Biernat (parafia Kanina), Andrzej Dudzik (par. Kamienica), Krzysztof Kowalczyk (par. Łukowica), Paweł Krzak (par. Gołkowice), Jan Liszka (par. Limanowa MB Bolesnej), Kamil Łatka (par. Podegrodzie), Marcin Natonek (par. Tymbark).

Tradycyjnie w Diecezji Tarnowskiej święcenia diakonatu odbywają się w kilku parafiach, z których pochodzą przyszli diakoni. W tym roku bp Andrzej Jeż postanowił, że święcenia odbędą się w parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Łukowicy, Ducha Świętego w Żabnie i Matki Bożej Szkaplerznej w Moszczenicy koło Gorlic.

W Łukowicy, podczas homilii biskup Artur Ważny zwrócił uwagę nowych diakonów na trzy sprawy: psalm 11, którego fragmenty znalazły się w liturgii słowa, greckie słowo „parrhesia” i tłumaczący je punkt 2778 Katechizmu Kościoła Katolickiego. Cytując go, kaznodzieja tłumaczył, że „parrhesia” oznacza szczerą prostotę, synowską ufność, radosną pewność, pokorną śmiałość i pewność bycia kochanym. Jako postać, od której można uczyć się tych cech, wskazał św. Jana Ewangelistę.

Od dzisiaj będziecie w sposób szczególny poślubieni Kościołowi – Oblubienicy przez celibat. To jest wasze prawo do miłości waszej wybranej, którą jest Kościół, Oblubienica. Tak jak Apostołowie, macie ją miłować Duchem Świętym. Duch Święty będzie w was przebywał, abyście umieli kochać Kościół, abyście umieli kochać Oblubienicę, z którą macie później współpracować w głoszeniu Słowa i udzielaniu sakramentów.

– mówił bp Artur.

Brewiarz jest piękną łaską, którą daje nam Kościół. Bo kiedy nie umiemy się modlić albo nam się nie chce modlić, to on jest fundamentem naszej modlitwy. I tam odkrywamy psalmy, odkrywamy to, że mężczyzna też ma uczucia, że możemy się spotkać ze sobą w Słowie Bożym i możemy uwielbiać Boga.

– przypominał kaznodzieja.

Pod koniec Mszy Świętej nowi diakoni wyrazili swoją wdzięczność wobec Boga, Kościoła i swoich rodziców. Radości i wdzięczności nie kryli też po zakończeniu uroczystości.

Jestem bardzo wdzięczny za to, co się właśnie przed chwilą stało, że otrzymałem prawdziwy dar i wiem, że na niego nie zasługuję; że to wszystko dokonało się z Bożej dobroci i Jego mocą. I też czuję, że teraz zrodził się taki wewnętrzny imperatyw do tego, aby faktycznie iść, działać, żeby tego daru nie zmarnować i żeby faktycznie przez ten dar, który przyjęliśmy, inni mogli iść do zbawienia razem z nami.

– podkreślał dk. Kamil z parafii Podegrodzie.

źródło, fot. tarnow.gosc.pl