- Ciekawostki
- Ostatnia modyfikacja:8 czerwca 2020, 20:15
Ogród przyjazny dzieciom – 5 najważniejszych zasad bezpiecznej posesji
Własny ogród, nawet najmniejszy, jest dziś na wagę złota. Doceniają go teraz szczególnie rodzice, bo dzięki niemu dzieci mogą niemal bez ograniczeń spędzać czas na świeżym powietrzu. Należy jednak pamiętać, by zadbać o bezpieczeństwo najmłodszych na posesji i dokładnie przemyśleć jej aranżację. Zebraliśmy 5 kluczowych zasad, które musimy wziąć pod uwagę, urządzając przydomową przestrzeń.
Szczelne ogrodzenie trudne do pokonania
Pierwszy, podstawowy warunek, by spokojnie pozostawić dzieci w ogrodzie, to zadbanie, by nie miały możliwości samodzielnego wyjścia poza obszar naszej działki. Najważniejsze jest zatem szczelne ogrodzenie całej parceli, bez luk i niezabezpieczonych miejsc. Furtka powinna być zamknięta na klucz lub wyposażona w elektrozaczep.
– Ważne są rodzaj ogrodzenia i jego wymiary – podkreśla Łukasz Kowalczyk z firmy Portal Centrum Ogrodzeń Panelowych, dystrybutora produktów marki Plast-Met Systemy Ogrodzeniowe. – Poziome elementy mogą zachęcać do wspinaczki, dlatego rodzinom z dziećmi polecam przęsła z kształtownikami pionowymi. Nie powinny być niższe niż 1,3 m i nie mogą być ostro zakończone.
Ekspert zwraca uwagę także na odległość pomiędzy prętami. Zbyt szeroki rozstaw grozi tym, że maluch przeciśnie się lub zaklinuje pomiędzy nimi. Zalecany wymiar to 7-9 cm.
– Dużym powodzeniem cieszą się ogrodzenia, które charakteryzują się bezpiecznym układem elementów pionowych – mówi Łukasz Kowalczyk. – W przypadku małych dzieci sprawdzi się ogrodzenie z zagęszczonymi kształtownikami w dolnej części. Jest to też doskonałe rozwiązanie, jeśli mieszkają z nami niewielkie zwierzęta domowe.
Bezpieczna strefa podjazdu
Automatycznie otwierane bramy wjazdowe i garażowe są coraz chętniej montowane ze względu na wysoki komfort ich użytkowania. Niektórzy rodzice obawiają się jednak, że mogą stanowić zagrożenie dla ich pociech.
– Jeżeli montujemy bramę z automatyką, zawsze wyposażamy ją w odpowiednie zabezpieczenia – zaznacza specjalista. – Pierwszym z nich jest wyłącznik przeciążeniowy, który natychmiast zatrzymuje mechanizm, gdy skrzydło napotka przeszkodę. Drugi to fotokomórka, reagująca na wszystko, co znajdzie się w świetle bramy, jeszcze zanim dojdzie do kontaktu fizycznego.
Warto wytłumaczyć dziecku, że migająca przy wjeździe lampa oznacza, że brama właśnie się otwiera lub zamyka. Widząc pomarańczowe światło, będzie się ono spodziewało, że za chwilę wjedzie samochód. Nie zapominajmy też o dobrym oświetleniu tej części działki – unikniemy ryzyka, że kierowca po zmroku nie zauważy na podjeździe dziecka, psa lub kota.
– Praktycznym rozwiązaniem dostępnym w ofercie Plast-Met są oprawy oświetleniowe LED dostosowane do montażu na słupkach ogrodzeniowych – podpowiada ekspert. – Dobrze sprawdzą się w też ogrodowe lampy LED ustawione wzdłuż podjazdu.
Woda przyjemna, ale groźna
Wiele osób marzy o tym, by w ich ogrodzie pojawił się choćby niewielki zbiornik wodny. Nie zapominajmy jednak, że nawet niezbyt głęboki staw czy oczko może stanowić realne ryzyko dla najmłodszych. Z tego względu najlepiej zaczekać z budową akwenu do czasu, kiedy dzieci podrosną. Bezpieczniejszą formą wprowadzenia wody do ogrodu są fontanny, niewielkie strumyki czy kaskady. Jeśli zdecydujemy się na zbiornik o głębokości powyżej 0,5 m, trzeba go koniecznie zabezpieczyć. Nie zaleca się ogradzania niskim płotkiem. Ku naszemu zaskoczeniu, taka przeszkoda może okazać się możliwa do pokonania, co więcej będzie wzbudzać ciekawość malca. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest w tym przypadku rozciągnięcie siatki z tworzywa sztucznego nad taflą wody.
Jeśli na naszej posesji znajduje się przydomowy basen, nigdy nie pozostawiajmy dziecka nad jego brzegiem bez opieki. Wystarczy nawet chwila nieuwagi, żeby doszło do tragedii. Baseny kąpielowe wybudowane na stałe, w czasie kiedy z nich nie korzystamy, można zabezpieczyć siatką asekuracyjną lub zbudować nad nimi specjalne zadaszenie. W przypadku dużego basenu i rozleglej posesji, jego najbliższe otoczenie można ogrodzić i zabezpieczyć zamykaną na klucz furtką.
Rośliny pod lupą
Nie ma ogrodu bez roślin. Często nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że wiele spośród nich ma właściwości trujące. Wyeliminowanie z naszej posesji wszystkich, które mogą okazać się szkodliwe, byłoby bardzo trudne. Jeśli jednak z ogrodu będą korzystać dzieci, warto świadomie dobierać przydomową roślinność i unikać tej najbardziej groźnej. Zaskoczeniem może okazać się fakt, że wśród gatunków silnie trujących znajdują się popularni „ogrodowi bywalcy”. Zaliczyć do nich można m.in. cis, kalinę koralową, wawrzynka wilczełyko, złotokap, ligustr, bluszcz, śnieguliczkę czy ostrokrzew.
Zwróćmy też uwagę na ostre kolce lub ciernie, które mogą boleśnie zranić dziecko. Jeśli zdecydujemy się na takie krzewy, znajdźmy dla nich odpowiednią lokalizację.
Prywatny „plac zabaw”
Wiadomo, że trudno jest utrzymać dziecko w jednym miejscu. Trzeba liczyć się z tym, że będzie zapuszczać się w różne części ogrodu. Jednak im lepiej zorganizujemy mu strefę do zabawy, tym łatwiej będzie nam je skłonić do spędzania czasu właśnie tam. Z tego względu nawet w niewielkim ogrodzie warto wygospodarować kącik, który zaaranżujemy zgodnie z upodobaniami i wiekiem dzieci. Elementami cieszącymi się dużą popularnością są m.in. piaskownica, huśtawka, trampolina czy domek ogrodowy. Ważne, by przy ich zakupie sprawdzić atesty, które zagwarantują bezpieczną eksploatację.
Ważne, by odpowiednio dobrać nawierzchnię – powinna amortyzować w razie upadku i nie być śliska. Sprawdzi się tu trawa, drobny żwirek, a także specjalne, elastyczne płyty syntetyczne.
– Zwróćmy uwagę, czy przestrzeni przeznaczonej dla dzieci nie trzeba odgrodzić np. od bezpośrednio sąsiadującej z nią strefy gospodarczej czy podjazdu – podpowiada ekspert z firmy Portal. – Użyć możemy do tego niedrogich, bezpiecznych ogrodzeń panelowych, które często widujemy np. na placach zabaw czy w przedszkolach.
źródło: informacja prasowa.