80 rocznica egzekucji Jana Chmielaka i Antoniego Łatki z Podegrodzia

19 grudnia 1939 to tragiczny dzień dla dwóch 19 latków z Podegrodzia i ich rodzin. W tym dniu niemieccy gestapowcy dokonali pierwszej zbiorowej egzekucji w Biegonicach – rozstrzelano Jana Chmielaka i Antoniego Łatkę, uczniów pochodzących z Podegrodzia wraz z trzema oficerami z Kielc.

19 grudnia 2019 r. przypada 80 rocznica egzekucji. W tym dniu rodziny pomordowanych z Podegrodzia i ich sąsiedzi oddali hołd swoim rodakom Antoniemu Łatce i Janowi Chmielakowi, oraz trzem oficerom z Kielc.

Przy okazji rocznicy o gimnazjalistach z Podegrodzia powstał wiersz:

Zaiste tragiczny to był los.
Tego, co przeszli, nikt się nie dowie.
Ojczyźnie życie oddali bez pardonu.
Byli to Ziemi Podegrodzkiej Synowie.

Kiedy ich złapali, znosili okrutne obelgi,
obrazę z myślą: „To dla ciebie, droga nam Ojczyzno”.
Dlaczego ci młodzi chłopcy nie dożyli,
dnia, do którego szli z takim uporem?
Czyżby dlatego, że w siebie wierzyli?
Czy może, zwali się Polskim Legionem ?

Jednak my nigdy ich nie zapomnimy,
bo za nas życie oddali.
I zawsze z wiązanką kwiatów podążymy
dla tych, co za Polskę krew przelali.

Za plac kaźni sądeckie gestapo obrało olszynowy zagajnik za cegielnią. Odbyły się tu trzy egzekucje. W pierwszej, dnia 19.12.1939 r. zginęło 5 osób, w tym trzech oficerów prawdopodobnie z Kielc i dwóch uczniów sądeckiego gimnazjum: Jan Chmielak i Antoni Łatka z Podegrodzia. Wszyscy aresztowani w momencie próby przejścia granicy słowackiej w drodze do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

To tragiczne wydarzenie tak wspomina w pisemnej relacji pani Michalina Marczyk, opierając się na przekazie robotników cegielni, którzy obserwowali to wydarzenie przez szpary w deskach szopy.

„Skazańcy szli z kilofami, łopatami poprzedzani przez gestapo. Robotników cegielni spędzono do szopy, a ich narzędzia pracy oddano skazańcom. Na tym miejscu kopali zamarzniętą ziemię na własny grób. Strzelano do nich z tyłu, w głowę, a jeden z młodzików naszych rodzimych Niemców, wówczas uczeń gestapo, z browninga strzelał w dół do pozostających w konwulsjach ciał. Gestapowcy sami zasypywali grób dwudziestocentymetrową warstwą ziemi. Ci sami robotnicy cegielni widzieli później jak ziemia dyszała krwią i świeżością wydartego życia. Toteż  oni nasypali na grób grubszą warstwę ziemi. I to jest pierwszy grób najbliżej cegielni.”

78 rocznica pierwszej egzekucji w Biegonicach

Relację z 75 rocznicy I egzekucji w Biegonicach możemy zobaczyć poniżej.


źródło: Józef Bieniek -„Ziemia Sądecka W Ogniu”
wiersz na podstawie „Wspomnienia Czarnego Legionu, autor: Stanisław Banaszek
materiały: LGD Partnerstwo Dla Ziemi Sądeckiej